W Polsce idea zastosowania płynnej mieszaniny propanu i butanu do zasilania samochodów zrodziła się w połowie lat 70. Zainicjował ją Zbigniew Domański w 1974 r., co wynikało obserwacji rynków zagranicznych oraz z braku powszechnej dostępności do benzyny na polskim rynku.
Czynnik ekonomiczny był tylko sprzyjającym dodatkiem ale później, w latach 90. stał się kluczowy i przyczynił się do niespotykanego (w takiej skali w Europie) rozwoju branży LPG w Polsce. W tym okresie, przy okazji, podobnie jak w 1974 r. kiedy pojawiły się korzyści ekonomiczne, w latach największego rozwoju branży autogazu, zaczęto dostrzegać walory ekologiczne tego paliwa. Obecnie to właśnie korzyści ekologiczne stają się coraz ważniejsze i wyznaczają kierunek dla rozwoju branży autogazu.
Wiele lat rozwoju branży LPG pokazuje, że bez problemu dawała ona sobie radę z wszelkimi nowościami pojawiającymi się w silnikach benzynowych.
Przeskok technologiczny w benzynowych układach zasilania z gaźnika na wtrysk paliwa, najpierw jednopunktowy, później wielopunktowy, powszechne wprowadzenie sondy lambda, kolejnej sondy lambda, czyli systemu EOBD nadzorującego proces spalania w silniku czy wreszcie bezpośredni wtrysk benzyny i filtry cząstek stałych GPF nie zahamowały branży LPG, wręcz przeciwnie, coraz nowsze rozwiązania techniczne upowszechniają się znacznie szybciej.
Samochodowe instalacje LPG, oferując znacznie lepszą ekonomikę użytkowania, skutecznie przeciwstawiły się inwazji niewielkich silników Diesla, które zaczęły masowo pojawiać się po roku dwutysięcznym.
Sektor autogazu zaczął rozwijać także ideę gazodiesla, czyli jednoczesnego zasilania silników Diesla olejem napędowym i autogazem, która w wielu branżach doskonale funkcjonuje.
Obecnie na rynku zaczynają dominować silniki z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Wymagają nieco innej strategii zasilania LPG. Większość z najbardziej popularnych na rynku tego typu jednostek napędowych udaje się konwertować na LPG, a prace przy opracowywaniu nowych silników są cały czas prowadzone.
Można powiedzieć, że branża LPG na bieżąco i skutecznie reaguje na zapotrzebowanie rynku motoryzacyjnego.
W ostatnich latach na rynku zaczęły pojawiać się w coraz większej liczbie samochody elektryczne. Miały one zrewolucjonizować światową motoryzację, przyczyniając się do ograniczenia emisji szkodliwych składników spalin w miastach gdzie indywidualny transport kołowy jest najbardziej rozpowszechniony.
Dodatkowo koszty użytkowania samochodów elektrycznych wydawały się nie do pobicia. Samochody elektryczne pokonywały 100 km za około 5 do 10 zł, co samo w sobie stanowiło zagrożenie dla wszystkich paliw silnikowych, także gazowych.
Problemem nie do pokonania okazał się jednak zasięg samochodów elektrycznych, który oscylował w granicach 100 km, obecnie w folderach reklamowych sięga nawet 300 km w przypadku e-Golfa czy 600 km dla Tesli Model S Long Range AWD 100 kWh. Ten model Tesli waży jednak ponad 2200 kg z czego ponad 0,5 tony to bateria trakcyjna.
Nadzieją miały być inne ogniwa stosowane w bateriach samochodów elektrycznych. Ogniwa litowo-powietrze miały zrewolucjonizować zasilanie popularnych i tanich elektryków, znacznie zwiększając ich zasięg, nawet do kilkuset kilometrów.
Niestety zaleta związana z kosztami użytkowania samochodów elektrycznych powoli upada. Obecnie, kiedy dostawcy prądu zaczęli wprowadzać opłaty (po okresie darmowego ładowania), okazuje się koszty użytkowania samochodów elektrycznych dramatycznie wzrosły. O ile jeszcze w mieście użytkowanie samochodu elektrycznego wydaje się opłacalne (nie licząc ceny zakupu pojazdu, który jest znacznie droższy niż spalinowy), to w trasie, kiedy zużycie energii rośnie i oscyluje w granicach 25 kWh/100 km, a jej odzysk właściwie nie występuje, koszty użytkowania związane z "paliwem" znacznie znacznie wzrastają. W przypadku korzystania z szybkich ładowarek, w których ładowanie jest znacznie bardziej kosztowne (do 2,20 zł za kWh) koszt przejazdu 100 km potrafi sięgnąć nawet 55 zł. Średnie zużycie LPG w samochodzie osobowym, w czasie jazdy autostradowej to około 10 l/100 km, co obecnie wiąże się z wydatkiem nawet poniżej 20 zł.
Kolejną przypadłość samochodów elektrycznych boleśnie odczuła Poczta Niemiecka (Deutsche Post) - większościowy udziałowiec DHL, która w rozwój samochodów elektrycznych StreetScooter i ich fabryki zainwestowała miliard euro.
Niestety, po zakupie 12 tys. StreetScooterów z planowanych 70 tys., okazało się, że samochody te nie spełniają oczekiwań firmy. Zasięg radykalnie spada, kiedy zmniejszają się temperatury zewnętrzne. Próbowano ratować projekt w oparciu o chińskie firmy ale ostatecznie zdecydowano o rezygnacji z projektu StreetScooter. Firma przyznaje się do "utopienia" w nim 100 mln euro.
Flota DHL będzie zatem oprócz pojazdów wyposażonych w silniki Diesla, korzystać z samochodów wyposażonych w instalacje gazowe LPG lub LNG, a elektryki będą używane tylko tam gdzie możliwy jest wjazd tylko takimi pojazdami.
Jak widać z powyższych informacji zapowiadane "zbawienie świata" przez samochody elektryczne nie do końca się udaje. Wynika to z drogiej i niedoskonałej (baterie trakcyjne) technologii oraz skromnej infrastruktury. Pomimo tego, że jeszcze właściwie nie została ona wybudowana to już prąd przez nią oferowany nie gwarantuje opłacalności użytkowania samochodu elektrycznego, co nie może prowadzić do dynamicznego rozwoju elektrycznej motoryzacji. Jej rozwój jest największy w krajach, gdzie jest ona mocno wspomagana przez władze, które poprawiają opłacalność zakupu samochodów elektrycznych. Przykładem może być Norwegia.
Branża samochodowych instalacji LPG, pomimo braku jakichkolwiek dopłat, rozwija się bardzo dobrze, tylko w oparciu o mechanizmy biznesowe. Dotyczy to zarówno systemów do konwersji samochodów na LPG jak i infrastruktury do ich tankowania. Opłacalność adaptacji na zasilanie autogazem napędza rozwój branży LPG, firmy mają pieniądze na nieustanny rozwój – muszą nadążać za zmianami w technice silnikowej, powstają nowe obiekty produkcyjne, prężnie działające warsztaty montujące instalacje LPG także się rozwijają.
Nawet wobec niepoddających się adaptacji na zasilanie gazowe samochodów elektrycznych, sektor LPG nie powinien mieć powodów do zmartwień. Ponad 2-krotne obniżenie kosztów użytkowania związanych z paliwem po konwersji samochodu benzynowego na zasilanie LPG cały czas gwarantuje, że warsztaty montujące instalacje będą miały co robić, a użytkownicy będą mogli cieszyć się z taniego i niskoemisyjnego źródła napędu w swoich samochodach.
... europejskie organizacje branżowe związane z paliwami alternatywnymi (w tym LPG) podejmują działania mające na celu zaprezentowanie ekologicznych zalet tych nośników energii.
W przypadku LPG mamy do czynienia z dojrzałą technologią, która jest powszechnie dostępna (najbardziej popularne paliwo alternatywne w Europie) i wygodna w użytkowaniu (dzięki odpowiednio rozwiniętej infrastrukturze) oraz, co najważniejsze, opłacalna dla użytkowników, bez żadnych dopłat. Odpowiada za to odpowiednia relacja ceny LPG w stosunku do cen klasycznych paliw silnikowych.
Samochody osobowe zasilane LPG emitują do 20% mniej dwutlenku węgla (CO2) i 90% mniej cząstek stałych w porównaniu z zasilaniem benzynowym i do 98% mniej tlenków azotu NOx i 81% cząstek stałych w porównaniu z silnikami Diesla. Szersze wprowadzenie bioLPG obniży emisję dwutlenku węgla nawet o 90% w porównaniu z klasycznym LPG.
Autogaz zapewnia zatem tani i ekologiczny sposób przemieszczania się, który już niedługo (po upowszechnieniu na rynku bioLPG) może stać się jeszcze bardziej ekologiczny.
Zobacz stronę producenta:
LandiRenzowczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl