VW Caddy i STAG-4 QBOX BASIC od Auto-Format

fot. Auto-FormatJak nie metan, to LPG - ten Caddy bez gazu żyć nie umie

Volkswageny z rodziny EcoFuel (z instalacjami CNG) można ostatnio kupić za niewielkie pieniądze, co ma związek z ogłoszoną niedawno akcją serwisową, w ramach której zagrożone korozją zbiorniki są przez producenta aut wymieniane na nowe. Kupiwszy niedrogo samochód, można pomyśleć o usunięciu systemu zasilania gazem ziemnym i zastąpieniu go dużo łatwiejszym do użytkowania w naszych warunkach odpowiednikiem aplikującym silnikowi powszechnie dostępne LPG. Warsztat Auto-Format z Gniezna wyspecjalizował się w tym specyficznym rodzaju konwersji konwersji. Oto jeden z przykładów – Caddy EcoFuel, rocznik 2008.

Mimo pozornego podobieństwa układów CNG i LPG, przeróbka zaczyna się od wyrwania systemu metanowego z korzeniami – jedyne, co zostaje na pierwotnym miejscu i przydaje się później, to szyna do montażu wtryskiwaczy, z gotowymi otworami na dysze, ale same wtryskiwacze są nowe. Poza zastąpieniem jednych komponentów innymi konieczne okazało się także przeprogramowanie sterownika silnika – jako że jest on wspólny dla benzyny i sprężonego gazu ziemnego, po demontażu instalacji CNG wyświetlałby informację o błędzie za każdym uruchomieniem jednostki napędowej. Wszelkie otwory technologiczne wykonane przez producenta auta w komorze silnika okazują się natomiast wystarczające i nie trzeba nic więcej wiercić.

fot. Auto-FormatNapędzany gazem od nowości, ale osobny sterownik do obsługi drugiego paliwa ma dopiero teraz

Caddy wszystko dostał nowe, także gazowe przewody paliwowe. Tym, czego wcześniej w ogóle nie miał, jest jednak osobny sterownik instalacji gazowej, w tym przypadku prosty i sprawdzony STAG-4 QBOX BASIC. Trzeba bowiem pamiętać, że ten samochód ma pod maską niewysilony, niezniszczalny silnik 2,0 MPI (tu o mocy 109 KM), który pojedzie nawet na wodzie po ziemniakach. Reduktor (R01, zamontowany w miejscu wcześniejszego regulatora ciśnienia CNG) także pochodzi z katalogu AC S.A., podobnie jak czujnik ciśnienia gazu (PS02), natomiast wtryskiwacze (H2000) dostarczyła koreańska firma Hana.

Zbiornik LPG nie jest natomiast cylindrem, jak obecne w aucie wcześniej butle CNG – to torus zamontowany na tylnym zwisie, pod podwoziem, o pojemności 44 l. Napełniany jest przez złącze umieszczone pod klapką wlewu benzyny, czyli standardowo w ostatnim czasie, zwłaszcza od momentu wprowadzenia samoobsługi na stacjach paliw w zakresie tankowania LPG. Obawiamy się tylko o jedno – ktoś może pomyśleć, że Polacy zaczęli chętniej kupować samochody napędzane metanem!

Przypominamy, że dział Warsztaty tworzycie Wy, użytkownicy portalu gazeo.pl i właściciele warsztatów, w których powstają prezentowane przez nas adaptacje. Zachęcamy do dalszego nadsyłania zgłoszeń samochodów na gaz, np. luksusowych, sportowych czy specjalnych, ale też tych popularnych. Pokazujmy razem, że LPG to paliwo, które niczego się nie boi! Czekamy na maile pod adresem redakcji (redakcja@gazeo.pl).