Największym wyzwaniem jest pozyskanie ciepła niezbędnego do odparowania LPG w reduktorze – wobec braku cieczy chłodzącej należy odebrać energię w inny sposób, zazwyczaj za pomocą jakiegoś rodzaju wymiennika, montowanego np. na kolektorze wydechowym. W widocznym tu Fiacie 126p poradzono sobie inaczej, stosując nadmuch ciepłego powietrza wprost z otwartego do maksimum możliwości termostatu. Wygląda na to, że skoro można chłodzić powietrzem, można nim również grzać.
Rozwiązanie kwestii odparowania LPG to jedno, umiejscowienie zbiornika gazu to drugie. O ile np. w Volkswagenie Transporterze T2 można wykorzystać część przestrzeni ładunkowej (zwłaszcza że jest tam sekcja z podwójną podłogą, która aż prosi się o wykorzystanie), o tyle w Maluchu pozostają dwie opcje: kabina lub bagażnik (z przodu). Polskie przepisy nie pozwalają umieścić zbiornika w żadnej z tych przestrzeni, ale chęć posiadania Fiacika na LPG w tym przypadku wzięła górę nad nieżyciowym prawem.
Skoro zbiornik jest z przodu, to i logiczne jest umieszczenie zaworu tankowania tamże – znalazł się on pod przednią tablicą rejestracyjną. Jak widać na załączonym zdjęciu, widok auta z tak zamontowanym zaworem jest dosyć osobliwy, ale z drugiej strony, widok każdego Fiata 126p tankującego autogaz byłby równie osobliwy, nawet gdyby był to Bis z silnikiem chłodzonym cieczą i bagażnikiem w tylnej części nadwozia.
Pomijając osobliwości wynikające z konstrukcji samochodu, mamy do czynienia z montażem jak każdy inny – przełącznik rodzaju zasilania jest na desce rozdzielczej, po lewo od tablicy przyrządów. Interesująco przedstawia się natomiast kwestia zużycia paliwa, bowiem o ile na benzynie „kaszlak” potrzebował 8 l/100 km, po przełączeniu na zasilanie LPG przechodzi w tryb wstrzemięźliwy i zadowala się 6 l/100 km. Może to kwestia regulacji wydajności reduktora, ale skoro silnik nie protestuje, po co być świętszym od papieża?
Maluch na LPG jest trochę na bakier z prawem, ale biorąc pod uwagę wyniki przeprowadzonego przez nas testu zderzeniowego z udziałem samochodów napędzanych autogazem, możemy uznać go za niegroźne dziwactwo. Dajemy za to „lajka” za pomysłowość w zakresie rozwiązań technicznych – nadmuch na reduktor podoba nam się szczególnie, choć wlew LPG pod przednim zderzakiem to również mocny „typ na top”. Życzymy dużych oszczędności i mało wnikliwych diagnostów podczas corocznych przeglądów. I na koniec refleksja: zbiornik gazu z przodu ma pewnie tę zaletę, że poprawia rozkład masy i nie trzeba wozić trylinki w bagażniku...
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl