Hyundai i20 LPG - po nowemu

fot. HyundaiBardzo ładny ten nowy Citroën C3. A nie, moment, przecież to Hyundai i20

Taki krok wydaje się jedynie słusznym nakazem logiki, bo przecież napędzane autogazem modele koreańskiej marki oferowane są na polskim rynku nie od dziś. Nie przyjeżdżają one przystosowane do zasilania LPG wprost z fabryk Hyundaia (za wyjątkiem modelu i10), ale też nie są konwertowane w przysalonowych serwisach – wybrano rozwiązanie pośrednie w postaci centrum konwersji, gdzie systemy gazowe montowane są w gotowych pojazdach na zasadzie taśmowej produkcji.

Taka strategia słusznie sugeruje, że Hyundai podtrzymuje współpracę z firmą Czakram, oficjalnym polskim przedstawicielem BRC – włoskiego producenta instalacji gazowych. Pod maskę nowego i20 trafi z pewnością – jak w przypadku dotychczasowego wcielenia tego modelu czy jego większego brata, i30 – system z rodziny BRC Sequent, jednak na razie nie wiadomo, z jakim silnikiem zostanie on połączony. Prawdopodobnie będzie to jednostka typu MPI, ale na szczegóły musimy jeszcze poczekać. Podobnie jak na dokładną datę premiery, choć wiadomo, że auto zadebiutuje w pierwszym kwartale 2015 r.