Autogaz najpopularniejszy w Niemczech

Według danych DVFG, Niemieckiej Organizacji Gazu Płynnego, liczba samochodów napędzanych LPG na niemieckich drogach wynosiła 1 stycznia 2016 r. dokładnie 475711. To o prawie 25 tys. mniej niż pod koniec rekordowego roku 2012, ale autogaz i tak z dużą przewagą przewodzi zestawieniu najpopularniejszych zamienników benzyny i oleju napędowego. Dla porównania, hybryd jest za naszą zachodnią granicą 130365, pojazdów metanowych (CNG/LNG) 80300, a aut elektrycznych zaledwie 25502.

fot. AralAutogaz dostępny jest w Niemczech już na co drugiej stacji, ale może to jeszcze nie dość?

Jak wynika niezbicie z powyższych liczb, autogaz reprezentuje aż 67% wszystkich napędów alternatywnych w Niemczech. A może nawet więcej, jeżeli uznamy, że hybrydy nie są tak naprawdę alternatywne – wszak w dalszym ciągu napędzają je silniki spalinowe zasilane benzyną lub olejem napędowym, tyle że wspomagane przez jednostki elektryczne, co pozwala obniżyć zapotrzebowanie na konwencjonalne paliwo. Z drugiej strony jednak zastanawiające wydaje się, czemu liczba pojazdów napędzanych LPG u naszych sąsiadów nie jest jeszcze wyższa.

Nurtuje nas to, ponieważ sieć stacji tankowania gazu w Niemczech jest wyjątkowo dobrze rozwinięta. Według DVFG funkcjonuje tam 7000 takich obiektów, co robi wrażenie na tle liczby stacji w całej Europie – 40000. W Polsce mamy infrastrukturę złożoną z ok. 5000 punktów dystrybucji tańszego paliwa, a przecież u nas jeżdżą 3 miliony samochodów na LPG. Dlaczego więc, mimo gęstszej sieci, aut za naszą zachodnią granicą jest niespełna pół miliona?

Zgoda, że niemieckie stacje mają do „obsłużenia” większe terytorium (357 tys. km² wobec 312 tys. km² w Polsce), ale relacja liczby stacji do powierzchni kraju i tak wypada korzystniej u naszych sąsiadów (prawie 20 stacji na 1000 km² wobec 16 w Polsce). Może chodzi o to, jaki odsetek ogółu stacji oferuje LPG? W Niemczech na co drugim obiekcie da się kupić autogaz, w Polsce chyba jednak częściej. Tak czy owak, jesteśmy pewni, że LPG utrzyma swoją wiodącą pozycję wśród paliw alternatywnych za Odrą w tym roku, a przy tym mamy nadzieję, że jeszcze zyska na popularności. W końcu na pewno znalazłoby się więcej kierowców chętnych zredukować wydatki na paliwo o połowę niż tylko obecne 475 tys. Będziemy śledzić ten temat.