Elektryczne Renault - pierwsze jazdy testowe

Są to samochody są przeznaczone dla zupełnie innych odbiorców. Kangoo jest pojazdem dostawczym dedykowanym różnej wielkości firmom, które wymagają niewielkiego samochodu, sprawnie poruszającego się w ruchu miejskim (przy zasięgu rzędu 160 km inny charakter wykorzystania pojazdu raczej nie wchodzi w grę). Z kolei Fluence jest autem rodzinnym z nadwoziem typu kareta, który wyposażono w baterię trakcyjną dostosowaną do szybkiej wymiany, co teoretycznie znacznie zwiększa możliwości pojazdu.

fot. gazeo.plZłącze do ładowania akumulatorów w Kangoo Z.E. znajduje się z przodu samochodu

Odmienne koncepcje ładowania

W obu samochodach producent w zupełnie inny sposób podszedł do ładowania akumulatorów. Jak wiadomo obecnie dostępne technologie baterii trakcyjnych nie są najdoskonalsze, zapewniając w samochodach tej klasy zasięg na poziomie około 100 do 200 km. W większości przypadków, gdy samochód jest eksploatowany w mieście taki zasięg jest wystarczający, jednak dla niektórych użytkowników wartość ta może okazać się zbyt mała.

Generalne założenie w eksploatacji pojazdów elektrycznych mówi, że ich akumulatory trakcyjne powinno ładować się w każdym możliwym miejscu, gdzie pozostawiamy samochód na dłuższą chwilę. Stąd słupki do ładowania pojawiają się w galeriach handlowych na parkingach i ulicach. Mówi się także o możliwości ładowania akumulatorów w czasie postoju w korku pod światłami (ładowanie indukcyjne). Jednak taka koncepcja zasilania akumulatorów pojazdów elektrycznych wydaje się mało realna, szczególnie w sytuacji, kiedy populacja samochodów elektrycznych będzie większa.

Inna koncepcja zaopatrywania się w energię elektryczną polega na wymianie akumulatorów trakcyjnych w specjalnych stacjach. Do takiego systemu, który jest określany jako Quick Drop dostosowany jest właśnie Renault Fluence. System ten jest promowany przez firmę Better Place, która buduje stacje wymiany baterii trakcyjnych.

Dzięki temu rozwiązaniu akumulator jest wymieniany w samochodzie automatycznie na stacji w ciągu zaledwie kilku minut. Wydaje się, że przy obecnym zaawansowaniu techniki akumulacji energii elektrycznej taki system może być dużo bardziej wygodny, a przy odpowiednim rozplanowaniu stacji możliwe byłoby pokonywanie dłuższych tras. Wymaga jednak budowy sieci stacji wymiany akumulatorów, co z pewnością nie jest ani proste ani tanie.

Ponadto baterie dostosowane do wymiany w systemie Quick Drop muszą być w samochodzie w odpowiedni sposób umieszczane. W bagażniku Renault Fluence są one zamontowane pionowo, co nawet po wydłużeniu bagażnika o 13 cm znacznie ogranicza jego objętość w stosunku do wersji spalinowych.

fot. gazeo.plZainteresowanie użytkowników samochodem Renault Kangoo Z.E. w czasie jazd testowych było dość duże

Kangoo Express Z.E.

Na polskim rynku dostępny jest jedynie Kangoo Express Z.E. (blaszany furgon). Ładownia pojazdu w niczym nie odróżnia się od wersji napędzanej silnikami spalinowymi. Zachowano tę samą jej objętość, ponieważ litowo-jonowe akumulatory trakcyjne, zdolne pomieścić 22 kWh energii, umieszczono w przestrzeni pod samochodem. Według producenta zasięg samochodu z naładowaną baterią trakcyjną wynosi do 160 km. Udostępniony do jazd testowych samochód pokazywał na wyświetlaczu zasięg około 100 km, co z pewnością wynikało z niedoładowania baterii oraz wykonanych wcześniej jazd z klientami. Ładowanie ze standardowego gniazda elektrycznego 230V 16A trwa od 6 do 8 godzin.

Samochód o rozstawie osi 2697 mm oferuje ładownię o pojemności do 3,5 m3 przy maksymalnej jej długości 2,9 m. Maksymalna wysokość pojazdu wynosi 1,82 m, co pozwala na bezproblemowy wjazd na parkingi podziemne.