Mierzący ok. 4 m długości, 1,6 m wysokości i legitymujący się 2,55-metrowym rozstawem osi samochód idealnie wpisuje się pod względem gabarytów w standardy panujące w segmencie B. Renault jest w nim obecne praktycznie od zawsze, jednak Zoe stanie się pierwszym reprezentantem marki spod znaku diamentu w tej klasie, który w ruch wprawia nie silnik spalinowy zasilany paliwami ciekłymi, lecz cicha i nie powodująca żadnych lokalnych emisji jednostka elektryczna. O ile ona wywiązuje się ze swoich zadań śpiewająco i mogłaby powieźć kierowcę i pasażerów choćby na drugi koniec świata, ograniczeniem okazują się – tradycyjnie już w przypadku pojazdu z tego rodzaju napędem – akumulatory, a konkretnie ich pojemność.
Według pomiarów wykonanych zgodnie z cyklem NEDC, zasięg po naładowaniu ogniw do pełna wynosi 210 km. Renault „bez bicia” przyznaje, że w warunkach realnej eksploatacji należy ten napawający optymizmem wynik uszczuplić o ¼, a nawet podzielić przez dwa – zimą Zoe pokonuje między postojami na „karmienie” jedynie 100 km, w cieplejsze
pory roku najwyżej 150. Gdy już za sprawą wyczerpania zasobów trzeba zatrzymać się pod gniazdkiem, postój może trwać od 30 minut do nawet 9 godzin, w zależności od wydajności złącza. Na pokładzie zamontowano uniwersalną ładowarkę Chameleon, dzięki której mała „renówka” może korzystać z dowolnego źródła napięcia, pod warunkiem jednak, że jego moc nie przekracza 43 kW. Sam producent zaleca natomiast trwające ok. godziny ładowanie w szybkich punktach o mocy 22 kW. Publiczne punkty oferujące taką wydajność są mniej skomplikowane technicznie, a więc tańsze w budowie i obsłudze, a ponadto korzystanie z nich wydłuża życie akumulatorów w samochodzie i w mniejszym stopniu obciąża sieć elektryczną (w porównaniu ze stacjami 43 kW).
Choć „Zosia” wejdzie do sprzedaży w Europie dopiero jesienią 2012 r., już teraz opublikowano ceny we Francji. Model wyjściowy, Zoe Life, wyceniono na 15700 euro. W jego wyposażeniu seryjnym znajdą się: zintegrowany tablet multimedialny Renault R-Link, ładowarka Chameleon oraz klimatyzacja automatyczna. Cennik wersji droższych, Zen i Intens, startuje z
poziomu 17500 euro. Do cen podstawowych należy każdorazowo doliczyć koszt leasingu akumulatorów, wynoszący 79 euro miesięcznie w przypadku umowy na 3 lata i przy założeniu rocznego przebiegu na poziomie 12500 km. Czy autem o realnym zasięgu 100-150 km można przejechać w ciągu roku taki dystans? I czy ma to finansowy sens, skoro oprócz śmiesznie niskich kosztów samej energii trzeba jeszcze ponosić wydatek związany z wypożyczeniem baterii? Z drugiej strony, gdyby nie on, samochód byłby z pewnością koszmarnie drogi, a więc tak źle i tak niedobrze. Era aut elektrycznych zbliża się, ale bardzo powoli. Nic dziwnego, skoro co 100 km musi robić postoje...
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl