Etanol + wtrysk bezpośredni = przełom!

ricardo.comwtrysk bezpośredni

Technologia nazwana EBDI (Ethanol Boosted Direct Injection) pochodzi z kolebki amerykańskiego przemysłu samochodowego - Detroit - i wykorzystuje najlepsze cechy paliwa produkowanego z biomasy: wyższą liczbę oktanową i wyższą temperaturę parowania. Pozwala to na zastosowanie wysokociśnieniowego turbodoładowania, zmiennego czasu otwarcia zaworów i układu recyrkulacji spalin, czyli wszystkich technologii dostępnych współcześnie inżynierom. Efekt, według autorów projektu, jest piorunujący - dynamika diesla przy mocy i kosztach benzyny, a także zasilanie czystym etanolem, „bezołowiową” lub dowolną mieszanką obu. Silnik przy tym nie „klekocze”, a za samochodem nie pozostaje zasłona dymna w postaci czarnego obłoku pełnego cząstek stałych.

Piętą achillesową jednostek zasilanych E85 była dotąd ekonomika jazdy pogorszona o nawet 30%. Silnik skonstruowany przez firmę Ricardo ma z tym zerwać, oferując spalanie na poziomie porównywalnym do motorów wysokoprężnych. Jeżeli okaże się to prawdą, po co komu będą diesle? Nie wiemy i... nigdy tak do końca nie wiedzieliśmy. W każdym razie, etanol może pogodzić od zawsze zwaśnionych zwolenników benzyny i „ropy”, łącząc najlepsze cechy obu przy jednoczesnej eliminacji typowych wad. Tylko czy da się to przerobić na gaz...?

Prototypowy silnik EBDI to widlasta „szóstka” o pojemności 3,2 l, który na razie pracuje wyłącznie w laboratorium, ale pod koniec roku ma znaleźć miejsce pod maską pokazowego pojazdu, prawdopodobnie pick-upa. To bardzo po amerykańsku, ale ponoć technologia jest uniwersalna i dość elastyczna, a więc na pewno pozwoli zbudować zarówno coś w rozmiarze europejskim, jak i większego, np. jednostki do napędzania ciężarówek, dziś powszechnie napędzanych dieslami. Również maszyny rolnicze, na co dzień używane do pracy z potencjalnym surowcem do produkcji bioetanolu, są na liście potencjalnych beneficjentów...

Jeszcze bardzo niedawno etanol dyskredytowano za pochłanianie cennych zbóż i wpływanie na wzrost cen żywności. Ponieważ jednak coraz prężniej rozwija się technika wytwarzania go z celulozy, co jest zresztą wydajniejsze i tańsze, ma szanse w krótkim czasie powrócić do łask i sprawić, że w oczekiwaniu na pojawienie się samochodów elektrycznych nie będziemy zdani na łaskę kapryśnego dolara, kryzys ekonomiczny i plany OPEC... Silnik Ricardo EBDI, opracowany wspólnie z takimi potentatami jak Behr, Bosch, Delphi, Federal Mogul, GW Castings i Honeywell może mieć przed sobą naprawdę świetlaną przyszłość!