GM porzuciło po wielu latach strategię „badge engineeringu”, która tyleż oszczędza koszty, co powoduje szeroko zakrojony kryzys tożsamości poszczególnych marek i wpędza je w kłopoty finansowe. W przypadku „generała” skończyło się likwidacją Oldsmobile'a i Pontiaca, ratunkiem w ostatniej chwili i porzuceniem niecnych praktyk. Stare nawyki jednak trudno wykorzenić, a skoro jeszcze nad inżynierami wciąż stoją z liczydłami księgowi pilnujący budżetów, po co budować od nowa zaawansowany hybrydowy zespół napędowy, kiedy pod ręką jest sprawdzone rozwiązanie? Poprzez przyobleczenie gotowej techniki w zupełnie nowe nadwozie (na szczęście nie tylko w nowe logo na osłonie chłodnicy) powstał Cadillac ELR. A już wydawało się, że trudno opanować wymowę nazwy Converj...
Trzeba przyznać, że inżynierowie Cadillaca zadali sobie trud modyfikacji spalinowo-elektrycznego (a może już elektryczno-spalinowego) zespołu napędowego Volta, by dopasować go do wyższych wymagań sportowego modelu ELR. Łączna moc dwóch silników wynosi 209 KM, co powinno zapewnić przyspieszenie 0-100 km/h w ok. 8 s. Zaskakujące natomiast, że prędkość maksymalna wynosi zaledwie 160 km/h. Być może ograniczono ją świadomie, w imię zasięgu. Ten zaś wynosić ma prawie 500 km, z których 56 można pokonać bez używania benzyny i uruchamiania 1,4-litrowego range extendera – wystarczy naładować do pełna akumulator.
Ten zaś mierzy 1,6 m długości, waży niemal 200 kg, ma kształt litery T i został umieszczony w płycie podłogowej ELR-a, co sprzyja obniżeniu środka ciężkości i optymalnemu rozkładowi mas pomiędzy osiami. Bateria ogniw litowo-jonowych potrafi pomieścić 16,5 kWh energii, a jej naładowanie ze standardowego gniazdka trwa 4,5 godziny, czyli całkiem sensownie. W warunkach amerykańskich, gdzie w sieci płynie prąd o napięciu 120 V, czas ten wydłuża się aż do 12 godzin. Producent udziela na akumulator 8-letniej gwarancji z limitem przebiegu do 100 tys. mil. Ciekawe, czy kiedy samochód zawita do Europy (o ile w ogóle tak się stanie), limit zostanie „przetłumaczony” na 100 czy 160 tys. km (ta sama liczba czy ten sam dystans w innych jednostkach).
W kabinie, skonfigurowanej w układzie 2+2, panuje zaś przepych właściwy modelom Cadillaca. Dominującymi materiałami są skóra, drewno i chromowane wstawki metalowe, można też będzie zamawiać wykończenie z użyciem włókna węglowego i zamszu. Obsługę większości funkcji zintegrowano w dotykowym ekranie o przekątnej 8 cali, eliminując w ten sposób cały gąszcz przycisków. Klimat wnętrza podkreśla dyskretne podświetlenie z użyciem diod LED. Spodziewamy się, że wnętrze ELR-a to oaza komfortu i spokoju, a wrażenie to jest jeszcze spotęgowane przez bezszelestną pracę układu napędowego przez pierwszych kilkadziesiąt kilometrów jazdy. Kto chciałby zatopić się w miękkich fotelach i poprowadzić dynamicznie stylizowane dwudrzwiowe coupé, musi poczekać przynajmniej do początku 2014 r., bowiem dopiero wtedy auto pojawi się w sprzedaży. Należy jednak oczekiwać ceny pozornie nieadekwatnej do rozmiaru i mocy nowego Cadillaca – warto pamiętać, że europejski odpowiednik „dawcy” techniki dla ELR-a, czyli Opel Ampera, kosztuje ponad 200 tys. zł, a nie jest ani luksusowo wyposażony, ani nie ma sportowych aspiracji.
Technologicznie rzecz biorąc, ELR to zmodyfikowany Volt/Ampera, ale czego oczy nie widzą, za to serce zapłaci
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl