Szybkie streszczenie na początek: widoczny na zdjęciach Ford Galaxie 500 XL, rocznik 1970, został kupiony przez Jasona Amosa z Los Angeles w 2012 r. Nowy właściciel zamontował pod maską instalację gazową marki Impco (używaną, z lat 80.) i w roku 2016 pojechał pozornie rozklekotanym autem 1400 mil (2240 km) do Teksasu, na doroczny zlot HOT ROD Power Tour. Auto wzbudziło nie lada zainteresowanie, ale co się z nim działo później – dotąd nie wiedzieliśmy. Jason jednak sam skontaktował się z nami i opowiedział więcej o swoim samochodzie i drodze powrotnej z Teksasu do Kalifornii. Zapraszamy!
Podróż ze zlotu do LA okazała się jeszcze dłuższa niż droga w tamtą stronę (1500 mil, czyli 2400 km), a do tego niepozbawiona drobnych przygód. W Nowym Meksyku na przykład ułamała się dźwignia wybieraka trybów pracy automatycznej skrzyni biegów, co zmusiło Jasona do zatrzymania się na postoju dla ciężarówek, demontażu obudowy kolumny kierownicy i przeprowadzenia prowizorycznej naprawy. Potem, bliżej domu, kalifornijskie słońce wystawiło układ chłodzenia na poważną próbę – samochód pokonał pustynię przy temperaturze zewnętrznej 49° C i szwankującym termostacie. XL dojechał jednak szczęśliwie do celu, po drodze popijając na przemian LPG i benzynę, zależnie od dostępności tego pierwszego wzdłuż trasy.
Kiedy nie pokonuje tras po 2000 km w jedną stronę, leciwy Ford służy panu Amosowi jako codzienny środek transportu. Właściciel sam dokonuje ok. 80% napraw mechanicznych i choć na to nie wygląda, Galaxie nie wymaga żadnej pilnej interwencji, oczywiście poza sfatygowaną powłoką zewnętrzną. Całkowita odbudowa do stanu fabrycznego jest zresztą w bliżej nieokreślonych planach na przyszłość, choć przeszkodę stanowi właśnie bieżąca eksploatacja – nie ma kiedy odstawić auta na bok, by na poważnie się nim zająć. Ale może kiedyś...
Tymczasem zajrzyjmy pod maskę i do bagażnika. Za wprawianie w ruch potężnego coupé odpowiada silnik V8 o pojemności 7 l (429 cali sześciennych), dozujący paliwo za pośrednictwem czterogardzielowego gaźnika. Niezależnie od rodzaju używanego w danej chwili paliwa, jednostka wykazuje się spalaniem adekwatnym do swojej wielkości – od 21 do 26 l/100 km. Dzięki walcowemu zbiornikowi o objętości 83 l zasięg wynosi jednak ok. 400 km, co jest przyzwoitą wartością zważywszy zapotrzebowanie na paliwo. Na benzynie Ford pokonuje dodatkowo 640 km bez tankowania, choć oczywiście LPG ma pierwszeństwo – jest tańsze i czystsze, a silnik nim napędzany mniej się grzeje i wykazuje się większą kulturą pracy.
A pamiętacie fragment naszego pierwszego tekstu na temat Galaxie, w którym była mowa o niezależnym filmie Marathon, w jakim miał wystąpić nasz bohater? To nadal przed nim, a tymczasem auto zaprezentowało się przed kamerą w 10-minutowym dokumencie MarathonCARfilm, opowiadającym historię podróży z Los Angeles do Teksasu. Obraz zgłoszono do udziału w festiwalu filmowym South by Southwest w Austin, trzymajmy więc kciuki za jego zakwalifikowanie do konkursu i powodzenie. Co zaś do planowanej produkcji pełnometrażowej, jej realizacja została przesunięta na drugą połowę 2017 r. ze względu na ograniczenia budżetowe. Miejmy nadzieję, że ostatecznie film jednak powstanie. Póki co czekamy na premierę krótkometrażowego dokumentu – Jason obiecał podzielić się nim z nami, gdy tylko pojawi się taka możliwość. Damy znać!
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl