Ford Explorer od Alltop

fot. AlltopJeżeli korzysta się ze wszystkich 7 miejsc siedzących, z kołem zapasowym w pokrowcu nie bardzo jest co począć

Ameryka na pierwszy rzut oka

Dowolnego amerykańskiego SUV-a poznasz z kilometra, nawet po ciemku i cierpiąc na poważną wadę wzroku – praktycznie wszystkie mają taką samą toporną solidną bryłę i różnią się tylko rozmiarami. Niektóre są doprawdy monstrualne, ale nasz dzisiejszy bohater to według obowiązujących po tamtej stronie Atlantyku kryteriów właściwie kompakt. W połowie lat 90. XX w. Ford Explorer, bo oczywiście o nim mowa, stał się dla nabywców aut marki z błękitnym owalem na masce biletem wstępu do rodzącego się dopiero klubu pseudoterenówek. Minęło ponad 20 lat i Explorer nadal ma się świetnie, nawet pomimo benzyny zachęcającej niską ceną do zakupu większego Expedition. Na szczęście przynajmniej zakończono już produkcję absurdalnie wielkiego modelu Excursion.

Lubi wypić

W realiach europejskich jednak nawet Explorer, ze swoim 5-metrowym nadwoziem, to samochód większy od większości aut spotykanych na co dzień na drogach. Jego 3,5-litrowy silnik V6 typu Duratec Ti-VCT o mocy 290 KM też do najoszczędniejszych pod słońcem nie należy, zwłaszcza że przychodzi mu wprawiać w ruch pojazd o masie ponad dwóch ton. Oficjalne dane dotyczące zużycia paliwa mówią o 12 l/100 km jako o wartości średniej, ale coś nam mówi, że to nadmierny optymizm i wcale nie wykluczamy, że Ford stojący dużo w korkach lub poganiany autostradą potrzebuje nawet o 10 l/100 km więcej. Montaż instalacji gazowej wydaje się głosem zdrowego rozsądku.

Instalacja LPG pod znakiem wydajności

Jeden z egzemplarzy, rocznik 2015, trafił do warszawskiego warsztatu Alltop, należącego do sieci autoryzowanych partnerów AC S.A. To słusznie sugeruje, że pod maskę trafił system LPG z rodziny STAG, a konkretnie STAG-300-6 QMAX PLUS. Aby zapewnić silnikowi sprawne zaopatrzenie we właściwe porcje siły sprawczej, zastosowano podwójny reduktor AC R02 Twin (de facto dwa reduktory w jednym korpusie, co oszczędza przestrzeń i ogranicza liczbę koniecznych do wykonania połączeń wodnych i gazowych) i dwie trójsekcyjne listwy wtryskowe AC W01 BFC (o wysokiej wydajności). Paliwo przechowywane jest w toroidalnym zbiorniku marki GZWM o pojemności 49/39,2 l, który przy bardzo wstrzemięźliwej jeździe zapewnia zasięgi rzędu 250 km (można by się nawet pokusić o 300), ale zazwyczaj wystarcza na ok. 200 km. Mało? Może, ale za to rachunki za tankowanie też są niewysokie. I wcale nie dlatego, że do zbiornika LPG mieści się mniej paliwa niż benzyny do baku.