Francja dorzuca się do konwersji

fot. auto-gas.netWładze chcą, by powietrze nad francuskimi miastami było czystsze, a jedną z dróg prowadzących do poprawy jego jakości jest popularyzacja autogazu

Kto się kwalifikuje?

Jeśli chodzi o autogaz, praktycznie każdy pojazd nim zasilany może zapewnić swojemu właścicielowi dopłatę, o ile tylko jego emisja dwutlenku węgla nie przekracza określonej przez „sponsora” całego przedsięwzięcia wartości 130 g/km. Wiek pojazdu ma drugorzędne znaczenie – dzięki LPG można utrzymać przy życiu nawet samochody sprzed 1997 r., które inaczej musiałyby zostać wycofane z ruchu i zezłomowane. A ponieważ całe przedsięwzięcie dotyczy również dostawczych vanów i ciężarówek, to samo odnosi się do diesli sprzed 2001 r., o ile i je można poddać konwersji i spełniają wymagania emisyjne. Wszystkie auta z napędem gazowym „z urzędu” otrzymują naklejkę na szybę poświadczającą ich przynależność do kategorii Crit'air 1, czyli pośredniej – kategoria 0 obejmuje pojazdy elektryczne i hybrydowe, „dwójkę” przewidziano dla nowoczesnych benzynowców i diesli.

Porozmawiajmy o pieniądzach

Wysokość dopłaty jest uzależniona od dochodów kierowcy. 1000 euro to minimum, na które może liczyć właściciel każdego kwalifikującego się auta, natomiast zmotoryzowani w trudniejszej kondycji finansowej mogą liczyć na dwukrotnie większą kwotę. Poza tym, zakup samochodu fabrycznie nowego premiowany jest dodatkowo. Francuskie władze liczą, że dzięki tej nowej inicjatywie szybciej wyeliminują z ulic stare, nieekologiczne pojazdy, poprawiając w ten sposób jakość powietrza i ograniczając zachorowalność na schorzenia spowodowane zanieczyszczeniami zawartymi w atmosferze. Ostateczną zachętą niech będzie zwiększona mobilność – przyjazne środowisku auta będą miały wstęp do centrów miast o każdej porze, bez względu na obowiązujące w danej chwili alarmy smogowe.