Pudełkowate mikrovany o pionowych ścianach bocznych i tylnej są widocznie popularne nie tylko w Japonii. Może to bliskość Kraju Kwitnącej Wiśni sprawia, że i w Korei Południowej (dla porządku: to NIE ta, która płacze po ukochanym wodzu...) takie fikuśne samochodziki mają wzięcie, a może chodzi po prostu o małą ilość miejsca w miastach i chęć „upakowania” jak największej ilości miejsca na jak najmniejszej powierzchni i w jak najmniejszej objętości nadwozia. Chyba się udało, bo Ray wygląda w środku na całkiem przestronny środek transportu dla czworga. Zamiast dzikich żądz budzi sympatię, ale w tej klasie o to właśnie chodzi.
Pierwszy koreański „elektryk” to przy okazji mały debiutant i rekordzista pod innym względem. Otóż jest to pierwszy na świecie model o napędzie bateryjnym produkowany na tej samej linii montażowej, co konwencjonalna wersja spalinowa, która to zadebiutowała miesiąc wcześniej. Udział odmiany „pod napięciem” w ogólnym wolumenie będzie jednak niewielki - Kia planuje wypuścić w 2012 r. 2500 egzemplarzy. Nie trafią one zresztą na wolny rynek, lecz w ręce instytucji rządowych i urzędów, w celu przeprowadzenia szeroko zakrojonych testów eksploatacyjnych w warunkach codziennej jazdy. Dopiero później rozpocznie się regularna sprzedaż, ale nie wiadomo jeszcze, czy auto trafi na rynki eksportowe.
Pod względem osiągów, Ray EV raczej nie będzie miał czego się wstydzić w porównaniu z benzynowym bliźniakiem. Dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu generowanemu przez 68-konny silnik (o sprawności 93%!), wynoszącemu 167 Nm, ma nawet wszelkie szanse, by zawstydzić go podczas startu ze świateł. I to nawet pomimo masy własnej wyższej o 187 kg, za co oczywiście odpowiadają umieszczone pod podłogą kabiny i pod tylną kanapą polimerowe akumulatory litowo-jonowe o pojemności 16,4 kWh. Prędkość maksymalna „promyczka” wynosi 130 km/h, zaś rozpędzenie się do pierwszej „setki” zajmuje 15,9 s. Biorąc pod uwagę gabaryty i miejskie przeznaczenie, to wartości w pełni do zaakceptowania. Do przełknięcia jest także zasięg, chociaż pod tym względem spalinowiec z 1-litrowym silnikiem (zapewne takim samym, jaki pracuje w Picanto) uciera bateryjnemu braciszkowi nosa. 6-godzinne ładowanie ze standardowego gniazdka (lub 25-minutowe z szybkiego) wystarcza tylko na niespełna 140 km jazdy, a i to z pewnością z wyłączoną klimatyzacją i bez używania radia.
Aby energii ubywało nieco wolniej, układ hamulcowy zaopatrzono w funkcję odzysku energii kinetycznej. Dla bezpieczeństwa pieszych zastosowano zaś generator dźwięku, wyłączający się po przekroczeniu prędkości 20 km/h.
Ponieważ nie każdy będzie miał możliwość napełniania baterii w warunkach domowych, Kia postanowiła ułatwić życie przyszłym użytkownikom wyposażając Raya w nawigację ze zintegrowanym lokalizatorem publicznych stacji ładowania. Tych jest obecnie w Korei około 500, ale ambitne plany zakładają, że do 2013 r. liczba ta wzrośnie do 3100. Oby Koreańczycy okazali się bardziej konsekwentni w realizacji swoich zamierzeń niż władze Warszawy...
Gniazda ładowania zamontowano w osłonie chłodnicy i pod klapką, która w standardowym modelu skrywa wlew paliwa - jedno służy do ładowania ze źródła 230-woltowego, drugie z trójfazowego. Trochę to niewygodne, bo trzeba „strategicznie” podjeżdżać do słupka ładującego, ale na szczęście trwają prace nad zintegrowaniem gniazdek w taki sposób, by podłączać się jedną wtyczką bez względu na dostępne napięcie. Życzymy debiutantowi, by wbrew nazwie okazał się nie tylko promykiem, ale wręcz jasno lśniącym słońcem w ofercie koreańskiej marki.
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl