Citroen Metropolis Concept - hołd złożony... Chinom!

CitroenMetropolis Concept

Francuskie samochody można lubić lub nie, ale jedno trzeba Citroenowi przyznać: sztukę tworzenia stylowych, niepowtarzalnych samochodów ma opanowaną do perfekcji. Podczas gdy modele większości marek wyglądają między sobą niemal identycznie, dzieląc te same, stałe elementy stylistyczne aż do znudzenia, designerom spod znaku „szewrona” udało się stworzyć linię pojazdów o indywidualnych rysach, po których jednak od razu widać przynależność do danej rodziny. Także koncepcyjny Metropolis to nieodrodny syn Citroena, przykuwający wzrok swoją długą, niską sylwetką, skrywającą nowoczesne rozwiązania napędu. Zgodnie z panującą modą, auto jest mocne, szybkie, ale i ekologiczne.

CitroenMetropolis Concept

Moc i szybkość wyrażają się zaś następującymi liczbami: 272 KM z 2-litrowego benzynowego silnika V6, 55 do 95 KM generowanych przez motor elektryczny w trybie ZEV (w pełni elektrycznym) oraz 430 Nm łącznego momentu obrotowego. Zastanawiające jest tylko to, że Francuzom jakimś cudem wyszła maksymalna całkowita siła napędowa na poziomie 460 KM. Nie trzeba być orłem z matematyki, żeby zauważyć pewną sprzeczność, ale nie śmiemy podawać w wątpliwość danych zawartych w oficjalnym materiale prasowym. Być może w trybie jednoczesnej pracy obydwu jednostek, motor na elektrony krzesze więcej niż kiedy działa sam. Skoro tak twierdzi producent, to niech sam się tłumaczy.

CitroenMetropolis Concept

Pomimo że Metropolis jest samochodem hybrydą plug-in, co oznacza, że można ładować go z gniazdka, pokonywanie sensownych dystansów wyłącznie przy użyciu energii z akumulatora nie jest jego domeną. Silnik elektryczny pracuje w pojedynkę jedynie przy niskich prędkościach, natomiast przy jeździe szybszej (lecz stałej, np. autostradą) pierwsze skrzypce gra mocny benzynowiec, przekazujący swoją moc na koła (zawieszone hydropneumatycznie) za pośrednictwem 7-biegowej przekładni dwusprzęgłowej. Jednoczesna praca obydwu jednostek następuje tylko w momentach gwałtownego zapotrzebowania na dodatkowy „power”, czyli podczas dynamicznego przyspieszania, wyprzedzania czy efektownego ruszania z miejsca. W takich też chwilach, kiedy serca biją „wespół w zespół”, kierowca ma do dyspozycji napęd na 4 koła oraz osiągi porównywalne z samochodem wyposażonym w 4-litrową V-ósemkę.

CitroenMetropolis Concept

Według Citroena, jazda Metropolisem nie jest przy tym okupiona wysoką emisją dwutlenku węgla. Elegancki koncept wydycha tylko ok. 1/5 tego, co obecnie znane modele o porównywalnych parametrach. Przekładając to na konkretną liczbę, z rury wydechowej ulatuje do atmosfery jedynie 70 gramów CO₂ na każdy kilometr. Wynik zapiera dech w piersiach i o to właśnie chodzi - oddychający człowiek także wydziela dwutlenek węgla, więc nawet tymczasowe wstrzymanie oddechu to korzyść dla środowiska. Oby tylko nie przesadzić, bo można nie doczekać momentu pojawienia się seryjnych „potomków” powabnej „Cytryny” na drogach. A naszym zdaniem na takie samochody warto czekać.