Idealnych, no prawie, bo okazuje się, że pomimo tylu szlachetnych zalet nie potrafimy czasami liczyć, na rodaka za granicą to wiadomo, nawet nie powinniśmy ale nie potrafimy liczyć pieniędzy, szczególnie tych, które możemy zaoszczędzić.
Każdy z nas jest mistrzem okazji i mógłby długo opowiadać o swoich sukcesach przy zakupach w dyskoncie spożywczym czy na nocnej wyprzedaży. Gorzej wygląda to w sytuacji, kiedy nie ma wielopaków, zestawów mega-grill czy wszechogarniających reklam minus 70%.
Codziennie, kiedy dojeżdżamy do pracy, wozimy dzieci do szkoły czy robimy zakupy, często pokonujemy wiele kilometrów raz po raz odwiedzając stacje paliw. Wiadomo, żeby jeździć trzeba tankować. Proste.
Okazuje się, że można. I to o połowę taniej. Zanim się jednak zorientujemy, że można często mija wiele miesięcy a nawet lat.
Co zadziwiające samo odkrycie takiej możliwości nie powoduje, że ją wykorzystujemy i nadal jeździmy drożej (na benzynie, ba, na benzynie 98-oktanowej albo uszlachetnionej, bo tak nam wmówili paliwowi marketingowcy).
Bo, żeby jeździć taniej trzeba jeszcze się wysilić, dowiedzieć się więcej na ten temat, wybrać odpowiedni warsztat i w końcu zdecydować się na montaż.
Pomimo niskiej ceny LPG jaką widujemy przy każdym tankowaniu benzyny do naszego samochodu, pomimo opowieści znajomych, że to doskonała sprawa, pomimo kalkulatorów, które pokazują jak dużo możemy zaoszczędzić to jednak nie śpieszymy się. Zastanawiamy się, zwlekamy, a czas mija, a co gorsza pieniądze uciekają. Problem w tym, że nie zdajemy sobie sprawy, że uciekają. Przyzwyczailiśmy się, że płacimy za drogą benzynę więc "jakieś tam przyszłe oszczędności" mało nas obchodzą.
Nie ma chyba drugiego takiego zakupu jakim jest samochodowa instalacja gazowa. Wydajemy i od pierwszego dnia oszczędzamy. Co wyjątkowe - czym więcej jeździmy tym więcej oszczędzamy. Niemożliwe? Możliwe! Ale tylko z instalacją LPG.
Pomijając kierowców, którzy mają samochody, w których nie można zamontować instalacji oraz tych, którzy uważają, że gaz to obciach i że to paliwo do zapalniczek, wielu z nas chyba nie przyjmuje, że można wydać i później codziennie oszczędzać.
Jeśli założymy instalację gazową za 3 200 złotych, a nasz samochód zużywa w mieście 9 litrów benzyny na każde 100 km i rocznie przejeżdżamy około 20 tys. km, to taka inwestycja, uwzględniając wszystkie dodatkowe koszty (serwisu instalacji, droższych przeglądów, benzyny do rozruchu) zwróci nam się już po upływie 8 miesięcy! Miesięcznie na czysto zostaje nam około 250 złotych, a rocznie uzbiera się ponad 3 000! Jeśli pojeździmy takim samochodem na LPG przez 5 lat to w kieszeni zostaje nam ponad 15 tysięcy złotych!
Jeszcze ciekawiej wyglądają oszczędności dla samochodów z większymi silnikami. Za instalację do samochodu z 6-cylindrowym silnikiem zapłacimy około 4 500 zł. Przy założeniu, że zużywa on 13 litrów benzyny na 100 km i przejeżdżamy rocznie około 20 tys km, instalacja zwróci nam się także po 8 miesiącach. Miesięcznie będzie nam zostawać prawie 400 zł, a rocznie prawie 5 000 zł w kieszeni. Jeżdżąc autem 5 lat zostanie nam w portfelu ponad 23 tysiące złotych!
A jednak zanim dojrzejemy do decyzji o montażu instalacji LPG w naszym samochodzie mija dużo czasu, za dużo.
Według informacji z warsztatów klienci, którzy wcześniej nie mieli auta z gazem umawiają się na montaż instalacji po około 2-3 miesiącach od pierwszego zapytania. Ile czasu wcześniej o tym rozmyślali trudno ustalić. Faktem jednak jest, że podczas tego "rozmyślania" jeździli i tankowali codziennie tracąc konkretne pieniądze. W przypadku mniejszych samochodów to około 250 złotych miesięcznie - czyli przez 2 lub 3 miesiące 500 lub nawet 700 złotych!
W przypadku dużych aut zwlekanie z decyzją o montażu kosztuje średnio od 800 do 1200 złotych.
Rozważymy wszelkie za i przeciw, dostaniemy akceptację żony lub męża, partnerki lub partnera oraz błogosławieństwo dalszej rodziny i przyjaciół?
Idziemy do warsztatu i ciśniemy ile wejdzie by zamontować najtaniej i najszybciej jak to możliwe. Chyba licząc, że to warsztat odda nam utracone na własne życzenie pieniądze i cofnie czas.
Kto nie wierzy niech popyta użytkowników aut LPG ile by zaoszczędzili gdyby zdecydowali się wcześniej na montaż swojej pierwszej instalacji. Jeśli się oczywiście przyznają... Bo chwalenie się porażkami nie idzie nam najlepiej.
Kierowcy, którzy mieli wcześniej instalację, przy każdym kolejnym aucie umawiają się tuż po zakupie nowego, bo wiedzą ile to kosztuje, a raczej ile mogą zyskać nie wydając niepotrzebnie ciężko zarobionych pieniędzy. Pocieszające jest, że potrafimy jednak uczyć się na błędach. Szkoda, że najchętniej na własnych.
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl