Cóż to były za czasy, kiedy małe samochody ważyły po 800 kg i wystarczały im 60- czy 70-konne silniki... Fakt, że nie były tak bezpieczne i komfortowe jak ich współczesne odpowiedniki i wcale niekoniecznie zużywały mniej paliwa, ale jakiś sentyment pozostaje. Peugeot postanowił udowodnić, że nawet dziś można zbudować malucha o masie dawnego modelu 104, ale wielkością przypominającego bardziej 309, a może i 306. Nie obyło się oczywiście bez zastrzyku nowoczesnej technologii, która poprawiła aerodynamikę, zmniejszyła zapotrzebowanie na benzynę i pomogła zrzucić 200 (dwieście!!!) kg nadwagi.
To zacznijmy od aerodynamiki. Na wzór samochodów sportowych przez wielkie S, 208 HYbrid FE Concept otrzymał tylny dyfuzor, który „porządkuje” i usprawnia przepływ powietrza pod samochodem. 19-calowe felgi z lekkich stopów zaprojektowano tak, by nie stawiały nadmiernego oporu i „nawleczono” na nie wąskie opony (które łatwiej przecinają powietrze i lżej się toczą), a lusterek zewnętrznych pozbyto się całkowicie na rzecz opływowych kamer. Trzeba przyznać, że 30 czy 40 lat temu ten ostatni „patent” nie byłby możliwy...
Co do procesu odchudzania, kluczową rolę odegrały w nim lekkie materiały, z włóknem węglowym i szklanym na czele. Największa ciekawostka to przednie i tylne zawieszenie, w którym wahacze, sprężyny i stabilizatory zastąpiono pojedynczymi „piórami” z włókna szklanego właśnie. Tylko dzięki temu rozwiązaniu udało się zaoszczędzić 20 spośród 975 kg masy „208” w podstawowej wersji 1,0 VTi. Poszycie nadwozia wykonano z włókna węglowego, a szyby (oprócz tych w drzwiach) z poliwęglanów. Pomimo montażu dodatkowych komponentów hybrydowego układu napędowego, takich jak elektryczny silnik i akumulator litowo-jonowy przejęte „żywcem” z wyścigowego 908 HYbrid4 Le Mans, koncepcyjny maluch nadal waży znacznie mniej niż jego seryjni krewniacy. Karmiona elektronami jednostka dostarcza 41 KM dodatkowej mocy za pośrednictwem 5-biegowej przekładni półautomatycznej, a złożona z 90 ogniw bateria jest wystarczająco pojemna, by napędzać Peugeota przez 19 km bez użycia kropli konwencjonalnego paliwa.
Warto jeszcze wspomnieć o silniku spalinowym, który pozostaje podstawowym źródłem motywacji „dwieścieósemki”. Stanowi on zmodyfikowaną wersję 1-litrowca pochodzącego z modelu podstawowego – po rozwierceniu cylindrów jego pojemność wzrosła do 1,2 l, głowicę wymieniono na wyczynową, a sprawność poprawiono dzięki zastosowaniu tzw. cyklu Atkinsona, czyli w praktyce zmiennych faz rozrządu, za sprawą których suw sprężania jest krótszy niż suw pracy. Silnik pracujący w ten sposób poświęca część swojej mocy w imię niższego zużycia paliwa, ale na szczęście w sukurs przychodzi elektryczny „pomagier”. Jednostki pracujące wg cyklu Atkinsona są zresztą najczęściej stosowane właśnie w aplikacjach hybrydowych.
Myli się jednak, kto kojarzy Peugeota 208 Hybrid FE Concept z niemrawym miejskim „jeździdełkiem”, bowiem zamiarem producenta było stworzenie „kieszonkowej rakiety” pokroju wersji GTI, tyle że ostrzejszej w zachowaniu na drodze (dzięki niższej masie) i oszczędniejszej w utrzymaniu (za sprawą mieszanego napędu). Jeżeli wierzyć deklaracjom, czerpiący z doświadczeń Francuzów w 24-godzinnym wyścigu Le Mans prototyp rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8 s i potrzebuje jedynie 2,1 l paliwa na 100 km, co odpowiada emisji CO2 na poziomie 49 g/km. Przy takim spalaniu nic dziwnego, że pełnowymiarowy zbiornik benzyny zastąpiono mniejszym, 20-litrowym. W końcu benzyna swoje waży i też podnosi zużycie benzyny!
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl