Mean Green - rekordowa hybryda Volvo

Volvo TrucksVN Hybrid Mean Green. Czy poza rozgłosem można coś zyskać bijąc rekord prędkości ciężarówką? Można przeszczepić rozwiązania użyte w rekordowym egzemplarzu do modeli seryjnych, a to już wymierna korzyść

Za kierownicą Mean Green (w wolnym tłumaczeniu, Zielony i Wściekły) zasiadł szwedzki kierowca wyścigowy Boije Ovebrink, osiągający największe sukcesy w połowie lat 90. ubiegłego stulecia w torowych zmaganiach samochodów ciężarowych. Można powiedzieć, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu. I rzeczywiście, ponieważ 28 czerwca 2011 r. na lotnisku Hultsfred Ovebrink poprowadził spalinowo-elektryczne Volvo tak sprawnie, że ustanowił trzy rekordy świata. Na razie nieoficjalne, ale o tym za chwilę.

Najpierw, głęboko zmodyfikowane VN Hybrid (kabina nadal przypomina oryginał, ale to tylko lekka, laminatowa „wydmuszka” z namalowanymi reflektorami i osłoną chłodnicy, jak auta startujące w serii Nascar - mają kojarzyć się z seryjnymi, ale nimi nie są) rozpędziło się do 115,349 km/h na dystansie 500 m ze startu zatrzymanego. Następnie podobną próbę przeprowadzono na odcinku o długości 1 km, kończąc ją wynikiem 152,253 km/h. Na koniec Mean Green pokonał kilometr ze startu lotnego, osiągając 218,780 km/h.

Volvo TrucksBoije Ovebrink i jego pupilek

Wszystkie powyższe rezultaty stanowią nowe rekordy świata, a raczej będą je stanowić, gdy obecny podczas przejazdów komisarz FIA (Międzynarodowej Federacji Samochodowej) zawiezie wyniki do analizy i oficjalnego potwierdzenia. Trzymamy kciuki, by ewentualne odstępstwa od opublikowanych pomiarów okazały się na korzyść dla Boije Ovebrinka i jego „łagodnego potwora”!