Baterie tego typu to w zasadzie nic nowego, jednak do tej pory znajdowały zastosowanie albo w autach całkowicie elektrycznych, albo w drogich prototypach, które powstawały w pojedynczych egzemplarzach jako wizytówki technicznych możliwości i magnes na wzrok zwiedzających wielkie wystawy. Teraz technologia litowo-jonowa, wydajniejsza od stosowanej dotąd powszechnie niklowo-metalowej, potaniała na tyle, że można wdrożyć ją do samochodów ogólnie dostępnych. Przynajmniej w teorii, bo Mercedes klasy S to jednak przywilej dla wybranych. Cóż, od czegoś trzeba zacząć...
Zawsze było tak, że nowe systemy podnoszące komfort, bezpieczeństwo i ekonomikę jazdy pojawiały się najpierw w modelach, których nabywcy byli w stanie zaakceptować wyższą cenę w imię bycia pierwszymi, którzy skorzystają np. z ABS-u czy poduszek powietrznych. Teraz mogą korzystać z hybrydowego napędu, stając w awangardzie „bojowników o zieloną przyszłość”, choć przyznać należy, że do S-klasy takie rozwiązanie po prostu nadaje się lepiej niż do np. Corsy czy Polo, które mniej palą i aż tak bardzo nie potrzebują systemów obniżających apetyt.
S400 Hybrid bazuje na odmianie S350 i dysponuje 3,5-litrowym silnikiem V6 o mocy 279 KM, wspomaganym przez 20-konny motor elektryczny. Bardziej odczuwalny powinien być dodatkowy „zastrzyk” momentu obrotowego, wynoszącego łącznie solidne 385 Nm. Przekazywanie siły napędowej na koła należy do zadań 7-biegowej przekładni automatycznej. Do tej pory skrzynie o takiej liczbie przełożeń kojarzyły się z autobusami bardziej niż autami osobowymi, jednak ich stopniowe pojawianie się w „cywilnych” pojazdach wydaje się nieuniknione, ponieważ służą zmniejszaniu zużycia paliwa.
Skoro o tym mowa - Mercedes podał, że S400 Hybrid zadowala się 7,9 l benzyny na 100 km. Bardzo przyzwoicie, zwłaszcza że tyle samo potrzebują kilku- i kilkunastoletnie auta małe i kompaktowe z silnikami o pojemności o połowę mniejszej. Emisja dwutlenku węgla wynosi 186 g/km. Też nieźle jak na samochód tej wielkości, ale nadal widać pole do poprawy. Przypomnijmy, że producenci dążą do osiągnięcia poziomu 130 g/km, choć jest to wartość średnia dla wszystkich modeli danej marki. Volkswagen może produkować Phaetona i Touarega, bo emitowane przez nie CO2 jest równoważone przez Foxa, Polo i „czyste” odmiany Golfa, ale co zrobi Mercedes, którego podstawową propozycją jest klasa A? Inżynierowie ze Stuttgartu pewnie mają już kilka pomysłów, o których dowiemy się niebawem.
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl