Samochody elektryczne byłyby świetne, gdyby: a) brzmiały tak samo rasowo jak benzynowe V6 i większe; b) miały porządny zasięg i można by je szybko naładować w razie wyczerpania baterii. Póki co są to dość poważne problemy, dlatego znaleziono cały szereg rozwiązań pośrednich - od hybryd wyposażonych w motor elektryczny jedynie wspomagający jednostkę spalinową, poprzez te, którymi można na krótkich dystansach jeździć beż użycia paliwa aż po takie jak Chevrolet Volt i nowy „Jag”, czyli z zasady na prąd, a na benzynę tylko awaryjnie. I to też nie dosłownie, ponieważ „wydłużacz zasięgu” nie napędza kół, a tylko wytwarza energię.
O ile jednak Volt - choćby z racji marki, bo raczej nie ze względu na cenę - jest samochodem masowym i nikomu specjalnie nie przeszkadza, że zamiast pięciolitrowej V-ósemki ma mały silniczek, na co dzień trudny do zauważenia, o tyle fani brytyjskiej marki mogą mieć problem z zaakceptowaniem faktu, że pod maską ich jeżdżącego wyznacznika statusu majątkowego bije serduszko kojarzące się bardziej z planktonem niż grubą rybą. Takie czasy, proszę państwa, trzeba zmienić mentalność i nauczyć się z tym żyć, bo inaczej już raczej nie będzie.
Nie ma tego złego, ponieważ dzięki zaawansowanej hybrydyzacji XJ nie stracił nic ze swojego prestiżu, a przy okazji stał się bezdyskusyjnie najoszczędniejszym i najbardziej ekologicznym modelem nobliwej marki, jaki kiedykolwiek powstał. Po „elektrycznej stronie mocy” Jaguar oferuje 197 KM, co może nie oszałamia, ale auto nadrabia to z nawiązką solidnym momentem obrotowym, wynoszącym okrągłe 400 Nm. Po naładowaniu litowo-jonowych akumulatorów, na trasach do 50 km 1,2-litrowy range extender nie włącza się w ogóle, natomiast gdy już wkroczy do akcji, potrafi zapewnić autu nie tylko awaryjny dojazd do punktu ładowania, ale normalną jazdę przez kolejne 970 km. A jakie niskie OC!
Taki zasięg może zniechęcić kierowcę do podłączania pojazdu do gniazdka, ale według podanych przez producenta danych jedynie jazda z regularnym korzystaniem z zasobów baterii pozwala na uzyskanie średniego spalania na poziomie 5 l/100 km i emisji dwutlenku węgla rzędu jedynie 120 g/km. Takie parametry gwarantują, że duże, luksusowe modele nie muszą wyginąć jak dinozaury i ustąpić miejsca skromnym „toczydełkom” pokroju Mitsubishi i-MiEV. Nie, żebyśmy mieli coś do sympatycznego elektro-Mitsu, ale coś nam się zdaje, że możni tego świata zawsze będą chcieli wyróżniać się spośród tłumu przeciętnych samochodów i zadać szyku za kierownicą bardziej okazałego pojazdu. Mogą spać spokojnie - przyszłość Jaguara i innych elitarnych marek nie wydaje się zagrożona. Co oczywiście nie znaczy, że Limo-Green będzie do kupienia od jutra...
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl